Proces miał charakter poszlakowy. Oskarżony nie przyznaje się do winy. O zbrodnię oskarża żonę. Prokurator domagał się dla niego 25 lat więzienia. Sąd uznał, że odpowiednią karą będzie 9 lat pozbawienia wolności. Wyrok nie jest prawomocny.
Do tej tragicznej sytuacji doszło w 2019 roku, w grudniu przed samą wigilią. Policja została poinformowana, że na terenie gminy Sejny doszło do pobicia mężczyzny. Kiedy funkcjonariusze przyjechali na miejsce 58-letni Stanisław F. już nie żył. Sekcja zwłok wykazała, że mężczyzna miał zmiażdżone niemal wszystkie żebra, zarówno po prawej jak i po lewej stronie. Według biegłego, połamane żebra przebiły poszkodowanemu płuca. To było powodem zgonu. 58-latek miał także obrażenia głowy i szyi.
Prokuratura Rejonowa w Sejnach oskarżyła o zabójstwo 39-letniego wówczas Mariusza G. Sprawa trafiła do sądu w Suwałkach.
JB
Napisz komentarz
Komentarze